Szlaki

Na Gęsią Szyję 1489 m n.p.m.

2010-04-06 14:30:00 Jakub Chojak

Hm….Ciekawa nazwa, śliczne widoki. Opiszę bardzo wygodne, wręcz spacerowe podejście z okolicy Wodogrzmotów Mickiewicza, które jest jedną z 6 możliwości “zaatakowania” Gęsiej Szyi.

Oczywiście parkujesz w Palenicy i spokojnym marszem kierując się w stronę Morskiego Oka w 30 min. dochodzisz do momentu, gdzie po prawej stronie wchodząc w las rozpoczyna się szlak na Polanę Waksmundzką, który prowadzi szeroką, udeptaną, łagodną drogą, starym, nieładnym lasem. Po 20 min. wędrówki zaczynają wyłaniać się szczyty po słowackiej stronie Doliny Rybiego Potoku, a i sceneria leśna staje się interesująca, choć nadal idziesz wśród powyrywanych i połamanych przez halny kilka lat temu drzew. Przez chwilę szlak wiedzie ostrzej w górę, po czym znów przechodzi w łagodną niemal płaską drogę. W taki oto sposób po 45 min. docierasz do Polany pod Wołoszynem, skąd należy kierować się na Rusinową Polanę. Po następnych 10 min. dochodzisz do polany, z której następuje ostre dwudziestominutowe zejście w dół do malowniczego mostka. Teraz mocniej pod górę i im wyżej tym ładniejsze widoki odsłaniają się za plecami. Wreszcie dochodzisz do dużej polany, która nazywa się Rówień Waksmundzka i kierujesz się lekkim skosem w prawo. Na wprost odchodzi szlak do schroniska Murowaniec na Hali Gąsienicowej. Minęło 2,5 godziny od parkingu w Palenicy Białczańskiej i jest to już ostatni obóz przed bezpośrednim atakiem na Szyję. 20 min. łagodnej drogi pod górę i dochodzisz do Waksmundzkich Skałek, które są najwyższym szczytem Gęsiej Szyi. Tutaj panorama przerasta chyba wyobrażenie każdego turysty. Wspaniały rzut na pasmo Tatr Bielskich od Hawrania począwszy, poprzez słowackie Tatry Wysokie aż do Mięguszowieckich Szczytów. Widać stąd mnóstwo znamienitych szczytów – Rysy, Lodowy, Ganek, Hawrań, Kieżmarski, Kołowy, Litworowy, Jagnięcy, Młynarz itd, itd. Nieodzowna na tej wycieczce jest mapa i lornetka, przez którą idealnie zobaczysz np. Galerię Gankową. Po odpoczynku i sesji zdjęciowej następuje to, co turysta górski lubi najbardziej, czyli długie zejście w dół. Trwa ono ok. 30 min. i sprowadza cię do samej Rusinowej Polany. Zalecam zejście na jej najwyższy północny kraniec (z Gęsiej na lewo) i zobaczyć jeszcze więcej szczytów, które widać w głębi Doliny Rybiego Potoku. Naprawdę jest, na co patrzeć. Z Rusinowej Polany można zejść przez Wiktorówki do Zazadniej lub Wierchu Porońca, lecz trudno byłoby stamtąd o transport, dlatego proponuję przejść 10 min. na południe i kilka minut za szałasem pasterskim w lewo do lasu prowadzi szlak bezpośrednio na parking w Palenicy Białczańskiej. Cała wycieczka trwała 3,5 godziny. Ukształtowanie terenu opisanej trasy jest tak łagodne, że można śmiało zaprosić na nią babcię i dziadka.

TE ARTYKUŁY MOGĄ CIĘ ZAINTERESOWAĆ